niedziela, 21 kwietnia 2019

#naturaleffect od Dermaglin

Cześć!
Jak mijają Wam Święta ? U mnie bardzo przyjemnie i spokojnie, mam czas na relaks, a co za tym idzie, czas na maseczkowanie :) Właśnie przetestowałam kolejną maseczkę od Dermaglin i chciałabym Wam coś krótko o niej napisać :)
Maseczka ta nazywa się #naturaleffect i posiada w swoim składzie zieloną glinkę kambryjską, olej konopny, olejek cytrynowy i ogórka. Ma ona za zadanie nadać naszej skórze odświeżenia, odżywienia oraz ma ją rozświetlić. Maseczka spełnia się idealnie w powierzonych jej zadaniach, czyli tak jak jest założone, doskonale odświeża naszą skórę, odżywia ją oraz rozświetla. Buzia po niej jest gładka, miękka i bardzo delikatna, jak u dziecka, natomiast trzeba ją używać regularnie, aby efekt był bardziej widoczny i aby poprawił się wygląd naszej cery :) Jedno opakowanie można użyć na dwa razy, ponieważ maseczki w nim jest bardzo dużo. 
Jeśli jeszcze jej nie testowałaś, to zapraszam serdecznie na stronę Dermaglin, oraz do Lidla, ponieważ możecie kupić tam maseczki tej firmy :)

Buziaki :*

# Sklep Dermaglin ---> KLIK
# Instagram Dermaglin --->KLIK
# Mój Instagram ---> KLIK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz