Dzisiaj przychodzę do Was z postem podchodzącym bardziej pod recenzję. Ostatnio dostałam paczkę, od pewnej cudownej osoby, a w niej znajdował się peeling oraz masełko do ciała. Nie lubię używać peelingu, więc myślałam, że będzie leżał lub komuś go oddam, ale się myliłam, zapach jest tak cudowny i naturalny, że od razu po otwarciu, zakochałam się w nim, jest to peeling z balneokosmetyki, o zapachu leśnych malin i jeżyn. Użyłam go kilka razy i naprawdę jest cudowny, wygładza, oczyszcza oraz złuszcza martwy naskórek. Kiedyś używałam peelingu, ale nie pachniał tak ładnie i nie działał tak dobrze na moje ciało jak właśnie ten, jak widzicie w linku, kosztuje on 44 złote, ale ma 200 ml oraz jest bardzo dobry jakościowo, warto tyle za niego zapłacić :)
Drugi produkt, również z balneokosmetyki, to Malinowe masełko do ciała. Używam różnych kremów, które są świetne i godne polecenia, ale to masełko do ciała stało się moim ulubieńcem. Jak wiecie na dworze jest zimno i ponuro, u mnie niestety już brak śniegu, wieje wiatr i aż nie chce się wychodzić z domu, nie ma roślin, które dają śliczny zapach, owoców świeżych prosto z krzaczka :). Dlatego to masło przypadło mi tak do gustu, pachnie ono takimi świeżymi malinami, aż chciałbym je zjeść haha , ale nie chodzi tu tylko o ten cudowny zapach, chodzi również o to, że daje długotrwałe nawilżenie, tego mi brakowało w tych wszystkich innych kremach. Nie kosztuje ono dużo jak, na to co nam oferuje, ponieważ tylko 19 złoty za 50 ml. Ps. Zdjęcia robiłam przed użyciem, żeby były w miarę ładne :)
Peeling
Masło
Miłej niedzieli kochani
Dagmara
Peeling wygląda zachęcająco :) Uwielbiam maliny , więc sprawdziłby się u mnie w trakcie zimy <3
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
zapraszam na najnowszy wpis http://natalie-forever.blogspot.com/2016/01/ekologiczny-olej-z-rozy-pizmowej.html
oraz do polubienia mojej stronki https://www.facebook.com/NatalieForever.blogspot/