Jakoś zawsze myślałam, że jajeczka EOS to takie zwykłe balsamy do ust, ale się pomyliłam :) Zwlekałam z ich zakupem, lecz dzisiaj w Douglas'ie zauważyłam, że one tam są :) Postanowiłam sobie jedno kupić, kosztowało 25 zł, ale było warto.
Ostatnio używałam balsam do ust z oriflame, ale nie stwierdzam zbyt dużej różnicy między nim a jajeczkiem :) Oba pięknie pachną i doskonale nawilżają 💋
Pozdrawiam Dagmara :*
Słyszałam, że jajeczka nie są warte swojej ceny i nie nawilżają ust... widocznie ile ludzi tyle opinii :D
OdpowiedzUsuńhttp://lifemadeleine.blogspot.com/
Wiesz każdy człowiek jest inny i inaczej odbiera wiele rzeczy :)
UsuńMi jajeczko idealnie nawilża usta , więc opinię są naprawdę podzielone :)
Pozdrawiam
słyszałam że eos jest super ale sama jeszcze nie testowałam ;) jasne że chcemy haul zakupowy ;d ! http://creamshine.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚledź mojego bloga , niedługo , może nawet jutro wstawię :*
UsuńNapisz cos o sobie @
OdpowiedzUsuńsonia
Kiedyś na pewno :)
OdpowiedzUsuńRówniez uwazam ze jajeczka eos są super, sama mam miętowy, tyle ze kupiłam przed tym jak weszły do douglasa. Oprócz tego starczają na bardzo długo!
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o eosie, ale nie miałam jeszcze okazji wypróbować :/
OdpowiedzUsuńnathvalie
W końcu wypróbujesz :)
UsuńMam 2 jajeczka ale praktycznie ich nie używam... Po jakim czasie zauważyłaś że nawilżają usta?
OdpowiedzUsuńMoje usta zazwyczaj są suche i pękają , nawilżenie zauważyłam po jakiś pięciu aplikacjach :)
Usuń